Hejson xD
(i w tytule znowu szpan na angielski)
Znowu zmieniłam wygląd bloga... ale to nadal jest nie to czego chcę, a chciałam żeby był bardziej "przejrzysty". Jednak coś poszło nie tak i według niektórych jest teraz taki >niedorobiony< ("jakby się nie załadował do końca" "to takie ma być?! o.O") W najbliższym czasie na pewno będę jeszcze kilka razy z tym eksperymentowała a to dlatego, że w końcu zaczęły nam się rekolekcje i nareszcie mam trochę wolnego czasu, tzn. nie do końca bo i tak mamy przyjść na dwie lekcje do szkoły ("Moi drodzy egzaminy macie i musimy powtarzać") ale to jest jeszcze do przeżycia xD
Dzisiaj urocze pączulki w których się wprost zakochałam ^^ ogólnie teraz miałam fazę na lepienie pączków i oprócz tej pracy powstała jeszcze jedna którą w najbliższym czasie zobaczycie ;)
Popracowałam trochę nad fakturą, której na zdjęciach jak zwykle nie ma, ale uwierzcie mi na słowo że w realu ona gdzieś tam jest xD Trochę też pocieniowałam dzięki czemu nie są już takie blade jak kiedyś. Widać różnicę? Chyba nawet zdjęcia mi wyszły ładniejsze *.*
Dzisiejsza pogoda wyjątkowo nie sprzyjała robieniu zdjęć :/ jest szaro, buro i pochmurno, po wiośnie nie ma ani śladu. Chociaż szczerze mówiąc właśnie takie dni lubię najbardziej, ta pochmurność nadaje melancholijny klimacik, wprost idealny dla tak optymistycznej osoby jak ja xD I jeszcze dodatkowo zacina deszcz i zbiera się na wichurę, idealnie ^^ (czy tylko ja mam takie pokręcone gusta pogodowe?)
A Wam się ten wygląd podoba? Czy może lepiej go zmienić?